Autor |
Wiadomość |
Krzys
MODERATOR
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielawa
|
|
Kawały z prawdziwego ZDARZENIA |
|
Dziś rano przeczytałem dobry kawał i wpadłem na pomysł jak zrobić forum jeszcze bardziej wesołe (choć humoru na nim nie brakuje). Dobrym tematem były by kawały ale takie z prawdziwego zdarzenia takie które rozbawią nas do łez np.
Informatyk poznał nową dziewczynę. Zaprosił do siebie na chwilę
relaksu.
Jednak w momencie najwyższego uniesienia panienka okazała się
epileptyczką. Dostała ataku padaczki. Zdezorientowany informatyk
dzwoni na pogotowie:
- Przyjeżdżajcie szybko. Przyjaciółce zawiesił się orgazm!!
|
|
Pią 15:35, 24 Mar 2006 |
|
|
|
|
iras i dwa
MISTRZ KLAWIATURY
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: DolnyŚląsk
|
|
|
|
Na drzewie siedzą dwa gołębie-jeden grucha,drugi jabłko.
|
|
Pią 15:30, 31 Mar 2006 |
|
|
Krzys
MODERATOR
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielawa
|
|
|
|
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze boli mnie wątroba
- A pije pan? - pyta lekarz
- Piję, ale nie pomaga.
|
|
Pią 19:23, 31 Mar 2006 |
|
|
Elunia :)
MISTRZ KLAWIATURY
Dołączył: 26 Cze 2005
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Garnizon City
|
|
|
|
Pani kazała napisać dzieciom wypracowanie o zimie.
Jasiu czyta wypracowanie:
-Strasznie zimno, pełno śniegu, staw zamarzł, a na środku stawu jebią się dwa wilki...
- Jasiu źle!!!
- Ja wiem, że źle, bo wilczycy się nogi rozjeżdżają
|
|
Nie 12:57, 02 Kwi 2006 |
|
|
Krzys
MODERATOR
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielawa
|
|
|
|
O czwartej nad ranem u profesora dzwoni telefon.
Profesor odbiera i slyszy:
- Śpisz?
- Śpie • odpowiada zaspany profesor.
- A my sie kurwa jeszcze uczymy!
----------------------------------------------------------------------------
Góral wraca z dwuletniej służby w wojsku. Żona Jagna ciągnie go zaraz do sypialni. On sprzeciwia się i wyprowadza ją na spacer.
- Widzisz Jagna to piękne błękitne niebo ?
- No widzę! Chodź do sypialni.
- A widzisz te piękne wzgórza ?
- Widzę, no choć już !
- A widzisz te piękne łąki ?
- No widzę, widzę ! No choć do...
- No to patrz i patrz, bo teraz będziesz przez miesiąc ino sufit oglądała.
|
|
Pon 14:16, 24 Kwi 2006 |
|
|
Elunia :)
MISTRZ KLAWIATURY
Dołączył: 26 Cze 2005
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Garnizon City
|
|
|
|
Zacząłem to robić, kiedy miałem może 18 lat. W szkole zawsze byłem zamknięty w sobie. Przyjaciół praktycznie żadnych. Nie podchodziłem do kobiet, bałem się ich. Już nie pamiętam nawet, jak to się zaczęło. To miał być tylko jeden raz. Nie wiedziałem, że tak trudno z tym skończyć. Upatruję sobie kogoś. Podchodzę. I wyciągam. Wiem, że to, co robię jest chore. Wstydzę się. Niektórzy mówią, że to zboczenie. Zdaje sobie sprawę, że potrzebuję pomocy. Ale to jest silniejsze ode mnie. To mnie po prostu podnieca. W tej jednej chwili czuję się w pełni władzy, jakby wszystko zależało wyłącznie ode mnie. Nie jestem z tych, co robią to tylko kobietom czy małym dziewczynkom. To może wydawać się dziwne, ale lubię działać w autobusach i tramwajach. Patrzę na ludzi, którzy uciekają w kierunku drzwi. Czuje wtedy, jak adrenalina uderza mi do głowy. Może gdybym na tym poprzestał, nie byłoby tak źle. Ale na tym nigdy się nie kończy. Napawam się widokiem... tego, no wiecie... Oglądam, macam. Wstydzę się, ale jak już zacznę, to nie mogę się powstrzymać. Wtedy sięgam zenitu, jestem w ekstazie. Niestety, nie na każdej trasie bywa tak dobrze. Najciekawiej jest w okolicach Starówki. Jak się trafi turysta, to mogę sobie pozwolić na wszystko. Idę na całość. Wiem, że później będę tego żałował, ale teraz działam pod wpływem impulsu. Jak w transie. Muszę jednak być ostrożny. Często zmieniam wygląd. Gdyby ktoś mnie rozpoznał, wszystko stracone. Raz mam wąsy, raz okulary. Zawsze jestem czujny.
Mam na imię Bogdan. Mam 42 lata. Jestem kanarem.
:p
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wchodzi facet do domu i widzi, że jego dziewczyna pakuje się.
- Co robisz, kochanie?
- Odchodzę od ciebie...
- Ale dlaczego?
- Bo jesteś pedofilem!
- Mocne słowa jak na dziewięciolatkę.
|
|
Pią 15:46, 26 Maj 2006 |
|
|
Krzys
MODERATOR
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielawa
|
|
|
|
Umiera sobie koleś (od tak) i idzie sobie do piekła. Diabeł uprzejmie go oprowadza po piekle, gdzie alkohol płynie strumieniami, panienki tańczą na rurkach i wszyscy się dobrze bawią przechodzą jednak po jakimś czasie koło dziwnego pomieszczenia gdze słychać tylko krzyk i widać płonące ciała ludzi. koleś pyta się
-Co to za pomieszczenie
-To tylko chrześcijanie wymyślili sobie piekło no to mają
-----------------------------------------------------------------------------------------
To tak z okazji ptasiej grypy
siedzą dwa gołębie na drzewie jeden kicha
-a psik
drugi na to
-bardzo śmieszne!!!
--------------------------------------------------------------------------------------
|
|
Pon 10:37, 29 Maj 2006 |
|
|
Bart
POŻERACZ DZIEWICZYCH KLAWIATUR
Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
Zajączek budzi się rano po imprezie, podchodzi do lustra, patrzy, a tu wielkie limo pod okiem. Woła niedźwiedzia bo nic nie pamięta co się wczoraj wydarzyło.
Niedźwiedź na to:
Zając! Jak zacząłes latać goły po pokoju i krzyczałeś, że jesteś naturystą to jeszcze wytrzymaliśmy,
Jak wilkowi chciałes wydepilowac nogi twierdząc, że wygląda jak hipis z lat 60-tych to jescze wytrzymalismy,
ale jak nasrałeś nam do łóżka, w gówno powkładałes wykałaczki i powiedziałeś, że "jeżyk śpi dzisiaj z nami" ,
to wilk nie wytrzymał i ci zajebał.
Spotyka się dwóch dresów,
Ty stary - mówi pierwszy - zajebistą wczoraj dupe poznałem,
no i co i co? - pyta drugi
bajera leci, laska juz moja, idziemy do niej ona się rozbiera,
no i co i co?
kładzie sie na łóżko, zajebista dupa, mówie ci stary,
opalona, piekne cycuszki, seksowny stanik skrywający potężne balony,
ściąga koronkowe stringi i mówi:
"zrób teraz to co umiesz najlepiej"
no i co i co?
no zrobiłem, zajebałem jej z bani
|
|
Pon 15:11, 05 Cze 2006 |
|
|
Grzechu
ADMINISTRATOR
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jabolowa Góra
|
|
|
|
Wraca facet z delegacji trochę wcześniej, niż początkowo zamierzał. Wchodzi do sypialni a jego żona siedzi zupełnie nago, spocona i bardzo zdenerwowana na łóżku. Zdziwiony mężczyzna pyta się żony czemu siedzi nago, co się w ogóle dzieje. Na to żona odpowiada mu, że gorąco było i postanowiła się rozebrać. Zaniepokojony mąż mówi do żony – To chociaż Ci koc dam z szafy, bo dość zimno jest. Żona histerycznie odpowiada
- Tylko nie z szafy!
- Dlaczego - pyta jeszcze bardziej zdziwiony mąż
- Bo w szafie straszy – błyskawicznie odpowiada żona
Facet podchodzi do szafy delikatnie rozsuwa drzwi patrzy a tam jego sąsiad zupełnie nagi.
- Wiesz co Waldek, wszystkiego się po Tobie spodziewałem, ale nie tego, że po nocach będziesz nagi wchodził do mojej szafy i straszył moją żonę.
|
|
Nie 17:09, 11 Cze 2006 |
|
|
Krzys
MODERATOR
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielawa
|
|
|
|
Wiecie co, ja wiem jedo że najlepszy kawał to kawał CIASTA
------------------------------------------------------------------------------
Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
- Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
- Spoko, kup jej samochod, teraz jest dużo wypadków, zabije się gdzieś.
- o.k.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Chryste, aleś mi doradził.
- Co się stało?
- Posłuchaj, nie dość, że straciłem kase na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
- A jaki jej samochód kupiłeś????
- No, Syrenkę.
- Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
- o.k. teraz kupie jaguara.
Spotykają się po następnych dwóch tygodniach:
- Rany julek, jaki jestem szczęśliwy!
- Co, nie żyje? A nie mówiłem?
- Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał
|
|
Wto 9:29, 13 Cze 2006 |
|
|
Elunia :)
MISTRZ KLAWIATURY
Dołączył: 26 Cze 2005
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Garnizon City
|
|
|
|
Idzie sobie zajączek lasem i słyszy co jakiś czas głos " zróóóóóóóóóóóóóbmy kóółko, ale zróóóóbmy kóólko..". Postanowił sprawdzić co się dzieje, przedziera się przez krzaki i złyszy coraz głośniejsze : " zróóóóóóóóóóóóóbmy kóółko, chłopaki, no zróóóóbmy kóólko..". Przedziera się dalej przez chaszcze i coraz głośniej ktoś mówi " zróóóóóóóóóóóóóbmy kóółko, ale zróóóóbmy kóólko..". Dochodzi do polany, patrzy a tam w rzędzie stoją niedzwiedzie jeden za drugim i ruchają sie od tylca. A pierwszy niedzwiedź w szeregu : " zróóóóóóóóóóóóóbmy kóółko, ale zróóóóbmy kóólko.."
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Idzie czerwony kapturek przez las... nagle z krzakow wyskakuje wilk:
- Mam cię czerwony kapturku, a teraz pocałuje cię tam gdzie nikt nigdy cie nie pocałował...
Kapturek:
- Chyba kurwa w koszyk!
|
|
Pon 18:44, 26 Cze 2006 |
|
|
Krzys
MODERATOR
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielawa
|
|
|
|
Pewien facet leży na łożu śmierci, przy nim czuwa żona.
- Skarbie... - szepce facet.
- Cicho kochanie, nic nie mów.
- Skarbie, ja muszę Ci coś wyznać.
- Kochanie, nic nie musisz, nic nie mów. Wszystko w porządku.
- Nie, nie, chcę umrzeć w pokoju. Muszę Ci wyznać skarbie, że Cię zdradziłem.
- Nie martw się kochanie, ja wszystko wiem. Gdybym nie wiedziała, to przecież bym Cię nie otruła.
|
|
Pon 8:44, 23 Paź 2006 |
|
|
Grzechu
ADMINISTRATOR
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jabolowa Góra
|
|
|
|
Był sobie facet, który miał dość nietypowy problem, bo miał niespotykanie wielkie przyrodzenie. Żona faceta, bardzo cierpiała przez ten jego wybryk natury i pewnego dnia zagroziła mężowi, że jeżeli coś z tym nie zrobi to weźmie z nim rozwód. Facet chodził do różnych lekarzy i żaden nie był mu w stanie pomóc. Kolega nieszczęśnika poradził mu, że w lesie pod kamieniem żyje taka magiczna żaba, która zaradzi na jego problem. Wystarczy tylko podnieść kamień i spytać się żaby "Czy się ze mną ożenisz”, a żaba zawsze odpowiada nie i w tym momencie przyrodzenie maleje. Zrozpaczony facet nie widząc dla siebie wyjścia z sytuacji udał się do lasu, podniósł kamień, i jego oczom ukazała się magiczna żaba, więc zapytał:
Ożenisz się ze mną?
Nie! - odparła żaba
Czary zadziałały przyrodzenia faceta zmalało o połowę, jednak nadal było nad wyraz duże. Rozochocony facet postanowił jeszcze raz użyć magicznej żaby.
Ożenisz się ze mną?
Nie! - odparła ponownie żaba.
Przyrodzenie faceta znów zmalało o połowę. Dobra ostatni raz jeszcze myśli facet i będzie super.
Żaba, ożenisz się ze mną?
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie, ile razy mam Ci powtarzać, ze nie.
|
|
Pią 14:51, 27 Paź 2006 |
|
|
Elunia :)
MISTRZ KLAWIATURY
Dołączył: 26 Cze 2005
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Garnizon City
|
|
|
|
Zapierdala sobie mamut ulicą i nagle natrafia na dwa słonie. Te go najebały w pizdu i zaraz po wszystkim spierdoliły....
Wstaje obity mamut i krzyczy:
- Kurwaaaaaaa! Jebani skinheadzi!
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Siedzi Maryja z Jezusem w niebie i widzą, że na ziemi grupa skinheadów napierdala jakichś ludzi. Na to Marycha do Jezusa:
- Synku zobacz na tych ludzi.... Może tam zejdziemy i pozwolimy zeby ci łysi panowie nas pobili zamiast tych biedaków?
Jezus się zgodził no i poleźli na dół. Skinheadzi gdy ich tylko zobaczyli, zostawili tamtych ludzi i zaczeli napierdzielać Maryje z Jezusem, po czym oczywiście uciekli. Na to obolały Jezus się podnosi i mówi:
- Nie no kurwa matka, Ty to zawsze masz jakieś pojebane pomysły!
|
|
Śro 23:01, 01 Lis 2006 |
|
|
Bart
POŻERACZ DZIEWICZYCH KLAWIATUR
Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
- Nataszko, zjedz kawałeczek tortu!
- Dziękuję, Jureczku, nie chcę.
- No spróbuj, bardzo smaczny!
- Nie, dziękuję. Ja po osiemnastej już nie jem nic słodkiego .
- Nataszko, proszę.
- Jureczku, ja deserów w ogóle nie jadam...
- Żryj ten tort, kurrwa! Pierścionek w nim jest, żenić się z Tobą chcę!
> Podczas wycieczki do ZOO mały chłopczyk pokazuj±c na wybieg pyta:
> - Mamo co konikowi wisi pod brzuchem?
> - To jest syneczku chuj, którym konik pierdoli inne koniki jak mu się chce
> ruchać, ale nie pokazuj paluszkiem bo to nie jest kulturalnie.
>
>
>
> - Kochanie, koledzy z biura powiedzieli, że mam bardzo zgrabne nogi.
> - Naprawdę? A nie wspomnieli nic o wielkiej dupie?
> - Nie, o Tobie nie rozmawiali¶my...
>
>
>
> Wróciły dzieci z wakacji na wsi. Jedno z nich opowiada:
> - Mamusiu, widzieli¶my taaak± grub± ¶winię, jeszcze grubsz± niż ty!
> Matka posmutniała i zaczęła popłakiwać. Widz±c to podeszło młodsze z nich,
> córeczka, i mówi:
> - Nie płacz mamusiu, to nieprawda - nie ma grubszej ¶wini od ciebie...
>
|
|
Czw 13:26, 23 Lis 2006 |
|
|
Krzys
MODERATOR
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielawa
|
|
|
|
Wsiada Hipis do autobusu i widzi fajną młodą zakonnice i bez wachania proponuje jej seks..
ta oczywiście odmawia i mówi ze jest poslubina bogu... i wysada a atobusu.
słyszał to wszystko kierowca i mówi
jak chcesz sie z ną bzykac to musisz sie wybrac na cmetarz tak ona sie mogli w nocy o polnocy, ubrac sie w biale szaty obsypac wszystko swiecacym proszkie wyskoczyć zza grobu powiedziec ze jestes bogiem i chcesz sie z nia bzykas napewno sie zgodzi!
jak poweidzal tak hipis zrobil
wszysto przygotowane wybija północ przychodzi zakonnica i sie modli
ten wyskakuje i mói że jest bogiem i chce sie z nia kochac ta sie zgada ale mówi ze to musi być stosunek analny bo musi zostac dziewicą
hipis sie zgadza
po bzykaniu zrzuca szaty i mówi ze jestem hipisem
a zakonnica zrzuca szaty i mówi ze jest kierowcą autobusu
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wiecie czumu stare Baby chodzą tak chętnie do koscioła ?? NIE !!??
Bo chcą jeszcze raz uklęknąć przed mężczyzną
A wiecie czemu Kobietą mylą sie kierunki ??
Bo za dużo czasu przed lustrem siedzą
|
|
Wto 23:23, 05 Gru 2006 |
|
|
Grzechu
ADMINISTRATOR
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jabolowa Góra
|
|
|
|
Informatyk rozmawia ze swoimi przyjaciółmi po fachu:
- Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną blondynę!
- Och Ty szczęściarzu!!!
- Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zacząłem ją dotykać...
- I co? I co?
- No a ona mówi: "Rozbierz mnie!"
- Nie może być!!!
- Zdjąłem z niej spódniczkę, potem majteczki, położyłem na stole tuż obok nowego laptopa...
- Nie pierdol !!! Kupiłeś se nowego kompa??? A procesor jaki?
|
|
Nie 19:55, 11 Lis 2007 |
|
|
Agusia
MODERATOR
Dołączył: 25 Cze 2005
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
|
|
|
- Kiedy mężczyzna myśli?
- Podczas stosunku - tylko wtedy jest bezpośrednio podłączony do mózgu.
PS. Chłopaki - nie gniewajcie się
|
|
Wto 22:37, 13 Lis 2007 |
|
|
Krzys
MODERATOR
Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielawa
|
|
|
|
1)
Żona wraca z pierwszej jazdy samochodem bez męża.
- Kochanie - mówi do męża - opowiedzieć ci jak było na pierwszej jeździe
samochodem bez ciebie, czy chcesz przeczytać o tym jutro rano w gazecie???
2)
- To, jakim samochodem będziecie jeździć w raju, zależy od tego, czy
byliście wierni swoim żonom za życia! - mówi Bóg.
Pierwszy facet:
- O Boże, proszę, bądź łaskaw! Wiem, że zdradzałem żonę, ale na ziemi było
tyle pięknych kobiet, a ja chciałem mieć je wszystkie dla siebie!
Bóg:
- Wstydź się, synu, za karę dostaniesz dwudziestoletnią Nyskę.
- Drogi Boże, tylko raz zdradziłem i strasznie tego żałuję, nie bądź zbyt
srogi! - mówi drugi facet.
Bóg:
- Wstydź się, synu, ale dostaniesz BMW.
- Drogi Boże, będziesz ze mnie taki dumny - mówi trzeci. - Nigdy nie
zdradziłem żony, kochałem ją ponad wszystko, kupowałem jej róże codziennie,
sprzątałem cały dom, robiłem zakupy, podróżowaliśmy razem po całym
świecie...
- Wystarczy! - mówi Bóg. - Jestem z ciebie dumny. Dostaniesz każdy
samochód, jaki tylko zapragniesz.
Minęły dwa tygo dnie. Pierwszy i drugi mężczyzna widzą, jak trzeci facet
zatrzymał się na samym środku skrzyżowania swoim nowym, błyszczącym Rolls
Royceem. Podchodzą do niego i pytają:
- Człowieku, dlaczego płaczesz, przecież masz samochód swoich marzeń! O co
ci chodzi?
Na to on zrozpaczonym głosem:
- Właśnie widziałem moją żonę na rolkach!
3)
Kierowca zostal zatrzymany przez policjanta. Kierowca:
- O co chodzi?
Policjant:
- Jechal pan co najmniej 90 km/h w terenie zabudowanym.
- Skadże, jechalem równe 60.
Żona:
- Kochanie, przeciez jechales 110!
Kierowca rzuca żonie gniewne spojrzenie. Policjant:
- Otrzyma pan równiez mandat za uszkodzone swiatła stopu.
Kierowca:
- Nie miałem pojęcia, że są uszkodzone.
Żona:
- Kochanie, przecież mialeś je naprawic wieki temu!
Facet znowu rzuca żonie gniewne spojrzenie. Policjant:
- Zauważyłem również, że nie zapiął pan pasów.
Kierowca:
- Rozpiąłem je jak pan podchodził.
Żona:
- Przecież Ty nigdy nie zapinasz pasów kochanie.
Kierowca odwraca sie do żony i krzyczy:
- Zamknij się wreszcie!!!
Policjant pyta się żony:
- Czy maż zawsze tak na panią krzyczy?
Żona:
- Nie, tylko wtedy gdy jest pijany.
|
|
Wto 12:51, 20 Lis 2007 |
|
|
Bury
ZWIEDZACZ
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie koty zimują
|
|
|
|
Mówi kolega do kolegi:
- Słuchaj stary. Strasznie boli mnie ząb, a nie znam dobrego dentysty. Znasz może jakiegoś?
- No znam, ale jest jeden problem. On jest Anglikiem i mówi wyłącznie po angielsku.
- Poradzę sobie z nim.
Umówił się na wizytę i idzie do tego dentysty. Pokazuje mu zęba, który go boli i mówi:
- Tu.
Dentysta wyrywa mu dwa zęby... na dodatek nie te co trzeba. Kolega idzie do kolegi strasznie wkurzony i mówi:
- Ten twój dentysta jakiś głupi jest. Ja mu mówię: "tu" a ten wyrywa mi dwa zęby, jeszcze nie te co trzeba.
- Wyrwał ci dwa, ponieważ "two" to po angielsku "dwa".
- Aha. W takim razie umówię się z nim jeszcze raz.
Umówił się znowu. Siada na tym fotelu i mówi:
- Ten...
|
|
Pon 13:07, 14 Sty 2008 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|